Ustawa antyzatorowa

Z wystrzałami korków od szampana zaczęły obowiązywać rozwiązania, które z pewnością Państwa zainteresują – zachęcamy do lektury

 

1 stycznia zaczęła obowiązywać ustawa, która ma ograniczyć zatory płatnicze. Jej założeniem jest wyeliminowanie problemów wierzycieli poprzez wzmocnienie ich pozycji, w tym zwłaszcza poprawa pozycji mniejszych firm. Według szacunków – dziś brak zapłaty w terminie dotyka od 80 do 90 proc. przedsiębiorstw w Polsce. Dodatkowo, w praktyce mamy do czynienia z narzucaniem nawet 180-dniowych terminów płatności.

 

Co zmienia ustawa w obrocie gospodarczym:

 

– skraca – do maksymalnie 30 dni od dnia doręczenia faktury – terminy zapłaty w transakcjach handlowych, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny (z wyłączeniem podmiotów publicznych będących podmiotami leczniczymi).

 

– skraca – do maksymalnie 60 dni – terminu zapłaty w transakcjach, w których wierzycielem jest mikro-, mały lub średni przedsiębiorca, a dłużnikiem duży przedsiębiorca (tzw. transakcja asymetryczna).

 

– najwięksi podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych (grupy kapitałowe i podatnicy CIT, których dochód przekracza rocznie 50 mln euro) będą corocznie przekazywać ministrowi ds. gospodarki (MR) sprawozdania o stosowanych przez siebie terminach zapłaty. Sprawozdania te będą publicznie dostępne, czyli będzie można się z nich dowiedzieć, jak duzi partnerzy realizują swoje zobowiązania oraz ocenić ryzyko wchodzenia z nimi w relacje biznesowe. Pierwsze raporty dotyczące praktyk płatniczych mają być opublikowane w 2021 r. (zostaną w nich podane informacje za 2020 r.).

 

– na firmy, które najbardziej opóźniają regulowanie swoich zobowiązań, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów będzie nakładał kary pieniężne. Najpierw Prezes UOKiK – z urzędu lub na wniosek – oceni, czy doszło do nadmiernego opóźnienia, a jeśli tak, to przy wymierzaniu kary będzie uwzględniał wartość niezapłaconych faktur i długość opóźnień w płatnościach. Nie będzie jednak karany dłużnik, który nie płaci, ponieważ jemu również nie płacą.

 

– przenosi z wierzyciela na dłużnika ciężaru dowodu, że ustalony w umowie termin zapłaty jest rażąco nieuczciwy oraz wprowadzenie możliwości żądania takiego ustalenia w ciągu 3 lat od dnia, w którym nastąpiła lub miała nastąpić zapłata.

 

– poszkodowani przez zatory będą mieli prawo do ulgi na złe długi w PIT i CIT, na wzór mechanizmu funkcjonującego w podatku VAT. Oznacza to, że wierzyciel, który nie otrzyma zapłaty w ciągu 90 dni od upływu terminu określonego w umowie lub na fakturze, będzie mógł pomniejszyć podstawę opodatkowania o kwotę wierzytelności (z kolei dłużnik będzie miał obowiązek podniesienia podstawy opodatkowania o kwotę, której nie zapłacił).

 

– Odsetki ustawowe za opóźnienia w transakcjach handlowych wzrosną o 2 punkty procentowe, czyli do poziomu 11,5 proc. Chodzi o to, aby kredytowanie się kosztem firm przez opóźnianie uiszczenia wynagrodzenia było droższe niż uzyskanie pieniędzy np. z kredytu komercyjnego. Jedynie w transakcjach, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny będący podmiotem leczniczym, odsetki pozostaną na dotychczasowym poziomie, czyli 9,5 proc.

 

– Uproszczenie procedury zabezpieczającej przed sądem cywilnym w sprawach o roszczenia pieniężne z tytułu transakcji handlowych, w których wartość wynagrodzenia nie przekracza 75 tys. zł. Oznacza to, że nie trzeba będzie wykazywać interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia przez sąd – wystarczy, że powód uprawdopodobni roszczenie i okoliczność, że należność nie została uregulowana przez co najmniej 3 miesiące od dnia upływu terminu płatności określonego w fakturze lub umowie. Dzięki temu, po uzyskaniu zabezpieczenia, powód będzie miał większą gwarancję odzyskania swoich należności w przypadku korzystnego wyroku sądu.